niedziela, 8 lutego 2015

"Z baśni o Królowej Śniegu"

Wczoraj wieczorem zaczęła się śnieżyca. Dzisiaj jak wstałam to zobaczyłam "na całej połaci śnieg". 
Mówię sobie to trzeba uwiecznić. Idealna pogoda na zdjęcia. Moja Gaja od momentu jak wstałam robiła 
te swoje oczy mówiące "na spacer". Ten mój kochany czterołapny kat śledził każdy mój ruch. 
W końcu się zebrałam i poszłyśmy w plener. Aparat na początku odmawiał współpracy ale jakoś poszło. Spacerowałyśmy a przed nami obrazki niczym z baśni Andersena o Królowej Śniegu. 
Dobrze mieć psa, który wyciągnie człowieka  na dwór. Karze się przewietrzyć. Po powrocie do domu wybrałam po konsultacji z moją wyrocznią (Mama bo dzięki niej lubię aparat) zdjęcia najbardziej nadające się do publikacji. Zapraszam do oglądania :-)





























1 komentarz: